Przez Gość plakac sie chce, Kwiecie. PL - Święta za pasem, a ja jestem przerażona. Mój narzeczony zostawił mnie zaraz. Już od dłuższego czasu, czuję się bardzo samotna i nie chodzi o to że nie mam przyjaciół otóż mam i to wielu, cieszę się z tego ale to jednak nie to! Kilka miesięcy miałam chłopaka, było fajnie ale po rozstaniu stwierdziłąm że to nie było tym czego pragnołam.
Jedyną osobą której mogę zaufać jest moja przyjaciółka Weronika.
Więc mam wrażenie jakbym była sama. Czasami nawet rozmawiam z psem. Czasem wyskoczymy z przyjaciółką do parku lub na lody i jest.
Jeśli krytykujesz się za to, że jesteś samotna, możesz mieć obawy, że nie poradzisz sobie w bliskiej relacji. Jednak, jeśli nie zaryzykujesz, nie przekonasz się, że to nie musi być prawda. Masz do zaoferowania dobroć, wielkoduszność, miłość. Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.
To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Zasmucę cię jeszcze bardziej, niestety normalni wyginęli w dwóch wojnach światowych i spoczywają przynajmniej metry pod ziemią,.
Jestem na wychowawczym a wczesniej cala ciaze siedzialam w domu. Najpierw była samotność w związku. Potem postanowiłam się z nim rozstać, bo to nie miało najmniejszego sensu obijać się od siebie. Myślałam, że lepiej nie mieć nikogo, niż męczyć się z kimś nieodpowiednim.
Ale samotność przytłacza mnie. Mówie mu cały czas ale on nic. Duzo razy prubowałam zrobic kolacje ale żadna nie wyszła tak jak chciałam. Brakuje mi rozrywki jestem zmęczona.
Zacząłem traktować wszystkich z góry. Obrażałem kogo tylko szło i co najgorsze - bawiło mnie to. Potrafiłem nasmarkać na chusteczkę i wetrzeć ją komuś w twarz. Odzywaj sie, wiem z doswiadczenia jak to jest ze sie ignoruje ciche osoby, nic nie mowia wiec nikt ich o nic nie pyta. Nie badz wredna, ale nie pozwol sie traktować jak osobe ktora zawsze sie na wszystko zgadza.
Osoby w grupie zawsze sa silne i sie popisuja, wiec moze staraj sie zagadac do ktorejs kolezanki jak bedzie gdzies. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Mam lata, dwójkę dzieci i męża, którego bardzo kocham i który również kocha mnie. Problem polega na tym, że ja całe swoje życie czuje się samotna.
Witam, jestem Ania i mam lat.
Ponad rok temu wyszłam za mąż - z miłości. W związku czuję się strasznie samotna, cierpię. Mój mąż całe dnie poświęca swoim rodzicom.
Ja czuje sie strasznie samotna przyjaciół mam od czasu do czasu wszyscy maja swoje rodziny i problemy i widzę że jednak na większość nie mogę liczyć. Rozchodzi mi się w szwach mój związek i nie wiem co mam z nim zrobić. Mój facet wyjechał w delegacje i nie wiem nawet gdzie bo tak dział miedzy nami dialog.
Wbrew pozorom rozstanie nie jest łatwe. Wiem coś o tym, bo od lat jestem szczęśliwą rozwódką. W małżeństwie strasznie się męczyłam, nie dawała rady. Ciągle samotna, bo on wolał tv i komputer od mojego towarzystwa. Dziecko też miał w głębokim poważaniu… nawet się nie zainteresował, jak mała płakała w łóżeczku.
Wykop jest miejscem, gdzie gromadzimy najciekawsze informacje z Sieci: newsy, artykuły, linki. O treści serwisu decydują tylko i wyłącznie nasi użytkownicy, dodając newsy, komentując i głosując na nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.