Ciąża po pięćdziesiątce – przez wielu uważana za stan wbrew naturze – może być tym samym idealnym dopełnieniem dojrzałej kobiecości. Poczęcie dziecka po pięćdziesiątce jest możliwe tylko dzięki dawstwu komórki jajowej albo zarodka. Kobiety w tym wieku nie produkują już własnych komórek jajowych.
O tym, że dziecko, które niedługo urodzi, nie ma jej genów, tylko materiał męża i anonimowej dawczyni, 54-letnia Maria stara się dużo nie myśleć. Coraz częściej słyszymy o kobietach, które decydują się na ciążę po 50. Leczenie hormonalne i zapłodnienie in vitro sprawiają, że matkami zostają nawet i starsze kobiety.
Tymczasem późna ciąża jest także niebezpieczna dla matki. Kobiety po pięćdziesiątce w wielu przypadkach borykają się z różnymi chorobami przewlekłymi – cukrzyca, nadciśnienie itd. Wymagają one przyjmowania leków, które opanowują chorobę.
W ciąży wiele z nich jest niewskazanych, zatem ich przyjmowanie staje pod znakiem. Zależy to od wieku biologicznego kobiety, jeżeli wcześniej występowały normalne miesiączki to ciąża jest jak najbardziej możliwa. Proponuję wykonać test ciążowy, najlepiej z krwi oznaczając beta hcg.