Kobiety, które nienawidzą mężczyzn. Badacze alarmują: mamy nowe uprzedzenie, równie niebezpieczne jak rasizm czy homofobia! To mizoandria, czyli nienawiść do mężczyzn. Faceci, by się przed nią bronić, stworzyli.
Na prośbę właściciela koncernu przemysłowego. Rola społeczna, jaką narzuciły im czasy zmuszała je do bycia „tą drugą”.
Myślę, że feministki, spuściły kobiety z łańcucha. Byłyśmy jak dobermany trzymane w klatce, i karmione surowym mięsem. Jeżeli jakaś pani od rekrutacji pastwiła się więc nad tobą, to widocznie byłeś słaby merytorcznie, a nie, że nie mogła.
One, czyli kobiety, które w ramach odwetu, za to jak mężczyźni traktują kobiety, postanowiły tak samo traktować mężczyzn. Wiesz, myslę że te dziewczyny nie są żałosne tylko po prostu zagubione w tych wszystkich często sprzecznych komunikatach i oczekiwaniach, ktore społeczeństwo ma wobec młodych kobiet, w których nie potrafią sie odnaleźć. Po prostu łatwiej uciec jest im w męski świat, to jedna z form buntu.
Wiele z tego na szczęście wyrasta. O tym, że technologia, którą zmajstrowaliśmy, w końcu nas pożre, parę filmów już powstało.
I nie tylko filmów, bo cała kultura masowa się tym karmi od dekad. W czasach komputerowych jest oczywiście prościej, bo łatwo wsadzić do scenariusza jakiś superprogram, który zamiast poręcznym narzędziem czynienia dobrej zmiany, staje się narzędziem zła. Marks i Engels byli ideologami ludobójstwa, komunizm ma wciąż swoich wyznawców wśród intelektualistów, a feministki nienawidzą mężczyzn. To główne tezy dodatku historycznego. Znam kobiety, które trwają w nieudanym związku.
Bo jeszcze się nie zebrały, bo brak odwagi, bo dziecko i kredyt. Już nie chcą, ale jeszcze muszą. Powszechna i akceptowana mizoandria jest dużym problemem, z którym należy walczyć. Kiedyś pogodzą się z tym, że jest, jak jest.
Nie tylko mężczyźni są skłonni do agresji. Samcy Zeta pojawiają się jako efekt zauważania problemów w relacjach społecznych i złego traktowania mężczyzn. Ja mam dziwne przeczucie, że one nie nienawidzą tych samców alfa i tych bogaczy, którym tak chętnie się oddają. Ale ze szczerością jest tak jak z kwiatami i prezentami dla kobiet.
Są kobiety z którymi byłem MEGA szczery i się przespałem. A są takie którym kiedyś nakłamałem o tym jak chcę z nią związku i… też się przespałem. O kobietach, które postanowiły zniszczyć człowieka, bo włożył niewłaściwą koszulkę.
Jednak nawet jeśli mizoginia zaczyna dojrzewać, a tendencje nienawistnych zachowań wobec kobiet nie mogą dłużej podlegać kontroli, mizoginista i kobiety wokół niego rzadko kiedy to zauważają, dopóki nie jest za późno.
Poniższe cechy są typowe dla mizoginisty: Gdy czas mija, zaczyna się ujawniać dr Jekyll i mr Hyde. Zazwyczaj postrzega kobiety bardzo stereotypowo- jako ozdoby u swego boku, kucharki oraz sprzątaczki. Mówiąc prosto z mostu: żaden z niego partner! Nie za bardzo rozumie pojęcie „równouprawnienie” i ma ogromny kłopot ze sprostaniem współczesnemu wzorcowi męskości więc wybiera przestarzały wzorzec mrukliwego siłacza i samca.
Platforma blogowa Blox została zamknięta. Czy mężczyźni naprawdę są z Marsa, a kobiety z Wenus? Wszystko wskazuje na to, że owszem. Za tą tezą przemawia również fakt, że zazwyczaj to, co kobiety uważają za swoją wadę, dla przedstawicieli płci męskiej jest atutem. I to takim, który nęci, kręci i podnieca!
Choć jesteśmy różne, to jednak sporo nas łączy. Wśród punktów zbieżnych wystarczy wymienić chociażby empatię i potrzebę adoracji. Przedstawiamy zachowania mężczyzn, których nienawidzą kobiety. Chodzi o pewna roznice w agresji kobiet i mezczyzn - oczywiscie, i jedno i drugie jak zechce moze zamachnac sie piescia i kogos pobic bez wzgledu na plec, ale kobiety maja te specyficzne subtelne i agresywne zagrania, ktore raczej nie sa domena mezczyzn. Po takim ruchu na Węgrzech proc.
Fajny chlopak na poziomie z Ciebie jest, chcialabym miec takiego. Nadużycie - tak jednym słowem historyk prof. Antoni Dudek opisuje najnowszą broszurę przygotowaną m. Dodatek miał upamiętnić ofiary bolszewizmu, pełno w nim jednak.
Wbrew powszechnej opinii, że feministki nienawidzą mężczyzn, w rzeczywistości nienawidzą one przede wszystkim kobiet, które pragną mieć udane życie rodzinne, męża, dzieci i wnuki. Są one celem feministycznego ataku za swój konserwatyzm, a zwłaszcza za oddanie własnej rodzinie. Na kobiety nie działają komplementy, prezenty ani napiwki, bo to haczyk, na które zbyt wiele razy usiłowano je złapać. Zachecam Pania zatem do glebszych poszukiwan – w internecie istnieja rowniez fora skupiajace mezczyzn, ktorym nie podoba sie naduzywanie feminizmu przez kobiety, manipulacje stosowane w celu zagrabienia wladzy rodzicielskiej, przemoc stosowana przez kobiety wobec mezczyzn, traktowanie ich przez nie jak towar na polce sklepowej – i mezczyzni. Wspierajmy się, rozmawiajmy, obgadujmy niesfornych facetów!
Ty też wkurzasz się niemiłosiernie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.