Akceptujesz siebie – to warunek, aby pokochać kogoś innego. Kochasz osobę, która ma zarówno wady, jak i zalety, ale czujesz, że jest dla ciebie przeznaczona. Zakochanie – stan związania emocjonalnego z drugą osobą. Charakteryzuje się obsesyjnymi myślami o tej osobie i pragnieniem przebywania z nią.
W przypadku niedostępności obiektu uczuć osoba zakochana nierzadko cierpi.
Jak mężczyźni okazują zauroczenie? Miłość wchodzi mężczyźnie przez oczy, a kobiecie przez uszy – pisała już sto lat temu Ludwika Godlewska. Czy mężczyźni, powszechnie uważani za wzrokowców, także oczami zdradzają swoje zainteresowanie kobietą? Skoro trafiłaś na ten tekst, na pewno niejeden raz zadawałaś sobie pytanie, co czujesz do danej osoby. Początki związku zawsze są czasem bardzo ekscytującym, kiedy trudno nam oddzielić emocje od racjonalnego spojrzenia na sytuację.
Nie jest to jednak gwarancją, iż zauroczenie przekształci się w zakochanie. Zauroczenie, zakochanie, miłość. To co także często stoi na drodze ku zmianie zauroczenia w zakochanie, to różnica w jaki sposób oceniają i patrzą na nie mężczyźni a jak kobiety.
Mężczyzna może darzyć daną kobietę ciepłymi uczuciami. Może odczuwać do niej sympatię. Warto pamiętać o tym, że każde zakochanie powinno być fazą dorastania do miłości, ale nie każde zakochanie powinno prowadzić do małżeństwa. Rzadko pierwsze zauroczenie kończy się małżeństwem, gdyż zwykle pojawia się zbyt wcześnie, by obie strony były już dojrzałe i gotowe do miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. Różni się od głębszego, dojrzałego uczucia.
Oba stany odczuwa się bardzo indywidualnie. Jednak są symptomy, po których można stwierdzić, czy to zauroczenie, czy już miłość. Zobacz, czym fascynacja różni się od miłości! Najprawdopodobniej dlatego, że to właśnie od zakochania zazwyczaj rozpoczyna się głębokie uczucie. W zależności od nasilenia elementów uniesienia miłosnego rozróżniamy dwa terminy: zakochanie i miłość.
Nawet słownikowa definicja tych dwóch pojęć każe nam ustawić je w innej kolejności: najpierw jesteśmy kimś zafascynowani, czyli zauroczeni, aż uczucie to przerodzi się w miłość i cudowny stan zakochania w jakim autor dzisiejszego posta się znajduje. A potem zakochanie przekuwajcie w miłość, twórzcie dobre związki, zaakceptujcie zmiany i podsycajcie żar! Agata Wilska - psycholog, mediator.
Prowadzi indywidualną pomoc psychologiczną i psychoterapię, grupy wsparcia oraz warsztaty rozwoju osobistego. Jako konsultant współpracuje z kilkoma rozgłośniami w kraju oraz prowadzi własny. Jakiej narodowości powinien być Twój mężczyzna?
Przekonaj się, ile razy dopadnie Cię strzała amora! Miłosne zauroczenie jest pierwszą fazą zakochania się. Bywa, że wszystko kończy się równie szybko, jak się zaczęło, czasem jednak przeradza się w prawdziwe uczucie. Emocje biorą górę nad rozsądkiem.
Czasami wystarczy uśmiech, spojrzenie czy gest. Czuje się lekkie mrowienie i zawrót głowy, no i stało się! Bywa, że zauroczenie, stan zakochania zaczyna przeradzać się w coś głębszego, że w miejsce zauroczenia pojawia się autentyczne zainteresowanie człowiekiem takim, jakim jest, że w relacji pojawia się intymność, zaufanie, przyjaźń.
A wtedy jest szansa na miłość. Bo, jak ktoś powiedział: zakochanie to głupsza forma miłości. Nie zdaję sobie sprawy jak bardzo, ale wszystko przede mną. Każdy błą upadek, nieudany związek uodparnia nas na przyszłość. Zauważamy błędy, których postaramy się więcej nie popełnić.
Zgadzam się z tym, że w życiu piękne są tylko chwile.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.