środa, 11 listopada 2020

Protesty w bulgarii

Protesty w bulgarii

W Bułgarii protesty przeciw środkom walki z ASF. W południowej Bułgarii, gdzie zaraza ASF jeszcze nie dotarła, właściciele małych gospodarstw protestują przeciwko zarządzonym przez rząd środkom zapobiegającym rozprzestrzenianiu się choroby. Grożą buntami, obywatelskim nieposłuszeństwem, blokowaniem dróg. Do starć uczestników antyromskich wystąpień i policji doszło w mieście Gabrowo w środkowej Bułgarii.


Demonstracje trwają od początku tygodnia, lecz wczoraj doszło do ich eskalacji. Setki tysięcy protestujących na ulicach. Partie postrzegane są przez demonstrantów jako symbol korupcji i czynnik, który doprowadził do ubóstwa. Protesty pod hasłami Obywatele przeciw mafii i Chcemy przyrody, a nie betonu odbyły się również w. Protesty wybuchły po tym, jak w internecie pokazano nagranie napadu na sklepikarza, którego miało dopuścić się kilku młodych Romów. Do Gabrowa zaczęli zjeżdżać członkowie organizacji.


Nie chcemy pracować w pampersach Pochód w Sofii otwierała kukła wicepremiera i ministra finansów Symeona Diankowa. Kolejne starcia i aresztowania. Bułgarska policja poinformowała o zatrzymaniu w nocy z niedzieli na poniedziałek osób, które dążyły do sprowokowania starć podczas antyrządowej demonstracji w Sofii.


Sofijska ulica sama powtarza, trochę półszeptem, sama w to nie wierząc, że protesty zorganizowali Rosjanie, by do władzy doszła bardziej ugodowa opozycja, bo z Borysowem nie mogli się. Miałem na myśli,że jeśli takie były (nie śledzę tej kwestii) lub jeśli się pojawią w przyszłości. Bez względu na kto która strona będzie je wysuwała.


Nie mówię,że za PiSu popełniano masowe samobójstwa,ale mówię,że nie uwierzę tez że robione je za PO. Tak samo jak nie wierzę w zamach smoleński. W Warnie setki osób spaliło rachunki i położyło się na ulicy, blokując ruch. W Błagojewgradzie na południowym zachodzie kraju, gdzie protesty trwają od tygodnia i są najliczniejsze, ulicami miasta przeszło kilka tysięcy osób, domagając się wyjaśnień w sprawie nierealistycznie wysokich – według nich – rachunków. Po przybyciu do Gabrowa wicepremiera Tomisława Donczewa, wybuchły zamieszki, w związku ze skandalicznym napadem młodych Romów na bułgarskiego sklepikarza.


Protesty w bulgarii

W internecie szybko rozprzestrzeniało się nagranie, na którym widać całe zajście. Spowodowało to poruszenie wśród różnych grup społeczne. Dziś ruch w centrum Sofii ponownie został zablokowany przez protestujących, którzy zebrali się przed siedzibą rządu i przeszli do jednego z ważniejszych skrzyżowań w stolicy.


Kilkaset osób protestowało we wtorek przed siedzibą bułgarskiego rządu przeciwko projektowi wznowienia budowy drugiej elektrowni atomowej w Belene nad Dunajem. Zorganizowano ją w reakcji na decyzję bułgarskiego rządu o zniesieniu moratorium na budowę elektrowni w Belene. Według Radana Kynewa, jednego liderów Demokratycznej Bułgarii, pochodzący z ubiegłego wieku projekt jest przestarzały i nierentowny. Od kilkunastu dni w Bułgarii trwają masowe protesty przeciw rządowi Płamena Oreszarskiego (tworzonego przez partie lewicowe oraz ugrupowanie mniejszości tureckiej Ruch na rzecz Praw i Swobód). Protesty, poza Sofią, zaktywizowały także mieszkańców Płowdiw, Błagojewgradu oraz Warny.


Protesty w bulgarii

We Francji drugi dzień blokad dróg, które są powodem znacznych utrudnień dla podróżnych. To protest przeciw zapowiedzianym podwyżkom cen paliw, przede wszystkim oleju napędowego. Dziś protestujący blokowali dorgi w stu pięćdziesięciu miejscach – to o jedną dziesiątą mniej niż wczoraj.


Protestujący wtargnęli na parking przy parku rozrywki Eurodisneyland umożliwiając. Antyrządowe protesty w Bułgarii. KO na konwencji o służbie zdrowia chowa Arłukowicza. Przyczyną nagranie o likwidacji szpitali? Masowe protesty rozpoczęły się w niedzielę, kiedy na ulice wyszli mieszkańcy ponad miast, blokując ulice i drogi.


Chcemy lepszego życia - wzywali protestujący w Perniku na zachodzie kraju. To kolejna fala demonstracji, jaka przetacza się w tym roku przez Bułgarię. W lutym protesty przeciwko wysokim cenom prądu doprowadziły do obalenia poprzedniego rządu premiera Bojko Borysowa. Zbuntowani Bułgarzy obalili już populistyczno-prawicowy rząd Bojki Borysowa.


W Sofii ciągle trwają demonstracje. Teraz nie mają rządu, za chwilę nie będą mieli parlamentu. Będąca jednym z najbiedniejszych krajów Unii Europejskiej Bułgaria boryka się z poważnymi problemami natury społeczno-ekonomicznej. Przyłączenie do Wspólnoty nie przyniosło wyczekiwanych zmian.


W kilku bułgarskich miastach w sobotę i niedzielę odbyły się protesty antymigracyjne. Wiece i pochody, organizowane przez miejscowe komitety inicjatywne i ugrupowania nacjonalistyczne, odbyły się w. PAP donosi, że wczoraj w Bułgarii trwały protesty przeciwko budowie w tym kraju drugiej elektrowni atomowej. W niedzielę kilka tysięcy osób ponownie zebrało się w Sofii przed siedzibą rządu, by rozpocząć marsz, kończący się kilkugodzinną blokadą jednego z najważniejszych skrzyżowań w centrum stolicy. Masowe protesty w Bułgarii - Aktualności - Masowe demonstracje na ulicach bułgarskich miast doprowadziły do upadku rządu premiera Boiko Borysowa.


Demonstranci, którzy protestują już od miesiąca, sprzeciwiają się gwałtownemu wzrostowi cen prądu i gazu, co przełożyło się na wzrost kosztów życia. Na piątek zapowiedziane są dalsze protesty. Do antyromskich wystąpień w Bułgarii dochodzi nie po raz pierwszy.


W wielu miejscach doszło do blokad dróg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Popularne posty